Pod koniec 2012 roku ISO opublikowała dane statystyczne dotyczące liczby certyfikowanych systemów zarządzania (w tym ISO 9001).
W Europie między rokiem 2010, a 2011 zanotowano spadek liczby certyfikatów ISO 9001 o przeszło 7%.

Spadek liczby certyfikatów ISO 9001 w Europie

Liczba certyfikatów ISO 9001 w Europie

W Polsce aktualna tendencja spadkowa pojawiła się nieco wcześniej. W roku 2010 liczba certyfikatów spadła o ponad 4% w stosunku do roku 2009, a w roku 2011 o prawie 10% w stosunku do 2010.

Spadek liczby certyfikatów ISO 9001 w Polsce

Liczba certyfikatów ISO 9001 w Polsce

Jakie są tego przyczyny? Czy jest to powód do niepokoju?
O syntetyczną odpowiedź na pytanie „Dlaczego spada liczba certyfikatów ISO 9001” poprosiliśmy przedstawicieli jednostek certyfikujących i firm konsultingowych (wypowiedzi publikujemy w kolejności w jakiej zostały nadesłane).
Spadek liczby certyfikatów ISO 9001. Wyraź swoją opinię

Aktualnie firmy nie tylko w Polsce zmagają się z kryzysem, który wymusza na nich konieczność adaptacji swojego biznesu.

W dzisiejszych czasach firmy muszą się pozytywnie wyróżniać, ale samo posiadanie certyfikatu niestety nie gwarantuje sukcesu rynkowego.

W firmach, które funkcjonują na rynku, gdzie cena jest dominującym kryterium oceny wyrobu przez klientów, koszty związane z certyfikacją będą w na liście do skreślenia. Jak widzimy coraz częściej firmy decydują się na to rozwiązanie.

Jednakże czy rezygnacja z certyfikacji jest najlepszym wyborem?

A może jest możliwe efektywne i tanie funkcjonowanie firmy niezależnie od posiadania certyfikatu?

Doświadczenia naszych Klientów dowodzą, że tak. Nasz komputerowy asystent jakości LEAN-QS pomaga nie tylko ożywić system jakości w firmie, ale również ułatwia w redukcji wysiłku i kosztów funkcjonowania.

Zatem zamiast rezygnować z certyfikacji polecamy poprawienie funkcjonowania poprzez zastosowanie nowoczesnych narzędzi.

W ten sposób będziemy mogli sprostać nieustającej presji rynkowej na podnoszenie jakości oraz efektywności.

Jacek Suski – konsultant klienta

Przyczyny są dwie. Jedna to pojawienie się od pewnego czasu dużej ilości standardów typowo branżowych (np. IRIS), które zawierają już w sobie wymagania ISO 9001. Druga: Klienci bardzo często przestają wymagać tego certyfikatu, ponieważ wolą audytować i rozwijać dostawcę we własnym zakresie.

Robert Dąbrowski – konsultant
Quality Management Systems Sp. z o.o.

Wiele jest przyczyn spadku liczby certyfikatów ISO 9001, lecz kluczowe znaczenie moim zdaniem odgrywają dwa czynniki. Po wdrożeniu i certyfikowaniu SZJ w g ISO 9001 oczekuje się szybkich efektów, rewolucji, czegoś co przyczyni się do sukcesu organizacji. Przypomina to tradycyjne podejście, czyli amerykańskie i europejskie, odmienne od japońskiego. Doskonalenie to proces długotrwały, żmudny, wymagający dużej samodyscypliny, czyli zupełnie różny od natury ludzkiej. Japońskie organizacje są przykładem budowania siły na filozofii kaizen, w której zadowolenie klienta jest ważniejsze od pozostałych celów, natomiast ludzie są środkiem trwałym, a nie kosztem. Drugim czynnikiem jest wmawiany powszechnie kryzys, który powoduje, że inicjatywy doskonalące nie mają racji bytu, bo przecież według tradycyjnego podejścia nie przynoszą dodatkowych dochodów, tylko straty…

Katarzyna Kaczmarska – redaktor naczelny / trener biznesu

Przesycenie, lenistwo czy Unia Europejska i NFZ – przyczyny spadku liczby certyfikatów ISO 9001

Przyczyny spadającej liczby certyfikatów ISO 9001 wg obserwacji i analizy przez KaISO:

  1. Optymalizacja procesów:

    Wzrost konkurencji i oczekiwań klientów spowodował, że organizacje od wielu lat optymalizują procesy stosując narzędzia jakościowe oraz wymagania normy ISO 9001 – nie widząc potrzeby posiadania certyfikatu ISO 9001, no chyba, że jest taki wymóg klienta np. w specyfikacji przetargowej.

  2. Zainteresowanie innymi standardami ISO:

    Wdrożenie innych standardów ISO 14001, OHSAS 18001, ISO 27001, ISO 22000, ISO 13485 daje wymierne korzyści w postaci np. zaoszczędzonych mediów, braku kar i odszkodowań, przestrzegania wymagań prawnych oraz wprowadzenia wyrobu zgodnie z przepisami.

  3. Wschodzące rynki wschodnie:

    Rozwój przemysłu w krajach wschodnich, produkcja i eksport na Europę spowodował likwidację i podział zakładów w Europie na mniejsze, których nie stać na posiadanie certyfikatu ISO 9001.

  4. Dofinansowanie ze środków UE na wdrożenie i certyfikację ISO 9001:

    Skoro można było uzyskać certyfikat za 50% jego rzeczywistej wartości wiele organizacji skusiło się. Brak wsparcia na jego utrzymanie zadecydowała o likwidacji.

  5. Wzrost liczby konsultantów i auditorów:

    Szkolenia dofinansowane, nowe kierunki na uczelniach wyższych, wdrożenia ISO 9001 i wzrost bezrobocia „wyprodukowały” sztaby konsultantów i auditorów. Często ich teoretyczna wiedza i krótki staż pracy nie idą w parze z jakością.

  6. Kryzys ekonomiczny i cięcia kosztów:

    Jak możemy na czymś ciąć to tniemy to co nie jest obowiązkowe.

Kazimierz Bujas – Właściciel KaISO

Spadek liczby certyfikacji systemów zarządzania jakością na zgodność z normą ISO 9001 na rynku polskim notujemy od roku 2009, kiedy to ich liczba osiągnęła szczyt. Mówimy zatem o dwóch gorszych latach po 16 latach wzrostowych (z jednym wyjątkiem w roku 2006). Być może jest jeszcze za wcześnie na wyciąganie wniosków o załamaniu rynku, z pewnością jednak daje się zaobserwować niepokojące tendencje, które do takiego załamania mogą doprowadzić.

Do pogorszenia sytuacji z pewnością przyczyniła się globalna sytuacja ekonomiczna, oraz niepewność w strefie euro. Firmy stanęły w obliczu kryzysu, który nawet jeśli nie wpłynął na nie bezpośrednio, to z pewnością skłonił do ostrożności w wydatkach i inwestycjach.

Z pewnością jednak możemy mówić o nieco paradoksalnym obniżeniu jakości usług świadczonych przed jednostki certyfikujące, spowodowanym rosnącą konkurencją. Coraz większa presja na obniżanie ceny powoduje że jednostki, pomimo nadzoru jednostki akredytującej, skracają wymaganą liczbę osobodni auditu lub/i przymykają oko na niezgodności podczas auditu. Jeśli bowiem klient certyfikuje swój system tylko dla „papieru”, szuka jednostki jak najtańszej i takiej która nie będzie stwarzać „problemów”. Chcąc istnieć na rynku jednostki decydują się na taki układ.

Długoterminowym efektem takiej sytuacji jest coraz gorsza renoma systemów zarządzania. Klienci są przeświadczeni o bezcelowości wdrażania systemów i decydują się na to tylko wtedy kiedy bezwzględnie wymaga tego od nich rynek.

Bartłomiej Włodarski – Wice Dyrektor

Postęp kryzysu na terenie Polski ukształtował 2 trendy w obszarze systemów zarządzania, mianowicie duże przedsiębiorstwa produkcyjne, tnąc koszty rezygnując z certyfikacji systemów. W przeciwieństwie do tego zachowania sektor mikro oraz małych przedsiębiorstw i firm usługowych upatruje swoje szanse w certyfikacji systemów jako możliwość pokazania swojej siły i stabilizacji na lokalnych rynkach. Na podstawie ilości zapytań ofertowych i ilości realizowanych umów dla sektora MŚP w roku 2011 odnotowano 33% wzrostu a w roku 2012 odnotowano 47% wzrostu. Nie prawdą jest, że MŚP dotyka kryzys, natomiast prawdą jest, że wiele firm wstrzymuje się przed inwestycjami lecz nie z braku środków a z obawy przed kreowanym kryzysem – i niestety takie podejście może wywołać początki prawdziwego kryzysu.

dr inż. Natalia Jagodzińska – właściciel BTCH

Obserwowany spadek ilości wydawanych certyfikatów nie jest tylko trendem charakteryzującym nasz rynek . Wyniki ostatniego zestawienia ISO Survey 2011 wskazują na ogólny, niewielki spadek liczby ważnych certyfikatów (-1%) ISO 9001. Przyczyną obserwowanego trendu w naszym kraju jest z pewnością zakończenie programów dofinansowujących wdrożenia i certyfikację systemów zarządzania jakością oraz słabsza kondycja finansowa przedsiębiorstw, które po utracie części zleceń, nie widziały konieczności utrzymywania systemu. Należy również pamiętać o ewolucji, z jaką mamy do czynienia w obszarze norm i ich branżową specjalizacją. Za przykład można podać standard EN 15224:2012, który jest „skrojony na miarę” dla szpitali, gabinetów lekarskich oraz innych placówek medycznych, uwzględniający wymagania ISO 9001:2008 (EN 15224:2012 definiuje szczegółowe wymagania dla ochrony zdrowia z perspektywy jakości i bezpieczeństwa świadczeń).

Podsumowując należy stwierdzić, iż część organizacji, które rezygnują z utrzymywania ISO 9001 nie odchodzi całkowicie od systemów zarządzania i ich certyfikacji. Implementują inne, które lepiej spełniają ich potrzeby, jak ISO 27001, czy ISO/TS 16949. Jest to dobry sygnał i świadectwo ciągłego doskonalenia oraz wysokiego poziomu świadomości naszych przedsiębiorców.

Rafał Koprowski – Prezes Zarządu

Mimo znacznego pogorszenia sytuacji gospodarczej na rynku krajowym jak i europejskim, jednostka certyfikująca Intertek, jako zaufany partner wielu wiodących światowych marek, firm oraz dostawców, w minionym roku kalendarzowym odnotował nieznaczny spadek liczby certyfikacji ISO 9001.

Niektórzy twierdza, iż rynek certyfikacji jest przesycony – niemniej w naszym przekonaniu stwierdzenie to jest zdecydowanie nieuzasadnione. Obserwujemy, iż podmioty funkcjonujące na ryku krajowym, w sposób dojrzały podchodzą do kwestii jakościowych, co przejawia się poprzez coraz częstszy wybór bardziej specjalistycznych standardów takich jak: ISO 13485:2003 (branża medyczna) czy ISO 22716 (branża kosmetyczna). Sytuacja ta skutkuje dla nich bowiem zarówno udoskonaleniem systemów zarządzania jakością we własnej  firmie  jak i dostarczaniem klientom najwyższej jakości usług, charakteryzujących się równocześnie znaczącą wydajnością.

Należy pamiętać, iż organizacje chcące się certyfikować na zgodność z jakimkolwiek standardem jakości, wykazują się znaczącą odpowiedzialnością jak i troską w stosunku do klientów, dostawców oraz własnych pracowników. Proces uzyskania certyfikatu to znacznie więcej niż powieszenie go na ścianie. Certyfikat jakości to narzędzie biznesowe, pomagające monitorować oraz utrzymywać system zarządzania jakością w całości poprzez zdolność kontroli zasobów, redukcję ryzyka biznesowego czy wreszcie utrzymywanie jakości w ramach łańcucha dostaw.

Joanna Nowacka – Marketing and Sales Specialist

Zastanawiając się, dlaczego w ostatnim czasie liczba certyfikatów ISO spada, możemy rozważyć zarówno pozytywny jak i negatywny aspekt tej sytuacji.

Począwszy od lat 90 liczba certyfikacji systemów zarządzania jakością (SZJ) stale rosła. Można powiedzieć, że panowała swego rodzaju moda na posiadanie certyfikatu ISO. Często firmy ubiegały się o certyfikat ze względów marketingowych, bądź też wymagań Klienta.       W takiej sytuacji SZJ często postrzegane były przez pryzmat dokumentacji oraz wartości samego certyfikatu, a nie tego co faktycznie firma może osiągnąć dzięki wdrażaniu poszczególnych systemów. Patrząc z takiej perspektywy, firmy bardzo często traciły rzeczywisty potencjał, możliwy do osiągnięcia z efektywnie działającego systemu. Spadająca dzisiaj liczba certyfikacji może świadczy m.in. o tym, że obecnie przedsiębiorstwa bardziej kładą nacisk na efekty, które są wynikiem dobrze wdrożonego SZJ. Coraz więcej firm wdraża system świadomie, aby w pełni z niego korzystać, doskonalić swoje procesy, a tym samym osiągać wymierne korzyści z wdrażania SZJ. Liczba certyfikatów spada, równocześnie wartość certyfikatu systematycznie wzrasta. Tak postrzegany spadek liczby certyfikacji jest pozytywnym symptomem całej sytuacji.

Mniej pozytywną przyczyną spadku liczby certyfikacji może być stopień skomplikowania zapisów norm, które często powodują niezrozumienie ich przez osoby zarządzające organizacją. W konsekwencji przedsiębiorstwa rezygnują z wdrażania oraz certyfikacji SZJ na rzecz wdrażania innych systemów zarządzania.

Dominika Łączyńska – Menedżer Rozwoju Produktu / Inżynier KAIZEN

Liczba certyfikowanych systemów zarządzania zgodnych z ISO 9001 spada. Eksperci dość zgodnie wskazują podstawowe przyczyny tej sytuacji. Czy jest się czym przejmować?
Dane o spadku liczby certyfikatów w Polsce i Europie dają do myślenia.  Zauważmy jednak, że „gorsze” lata już się zdarzały. W Europie był to rok 2003, a w Polsce 2006. Po słabszych latach, tendencja wzrostowa była kontynuowana.
Nie możemy narazi mówić o załamaniu rynku, czy upadku ISO 9001. Najwyższy jednak czas, by przerwać dewaluację normy. Sprawić, by przedsiębiorcy wdrażali system, a nie „certyfikat”.
Mówiąc o wdrożeniu ISO 9001, często zapominamy, że wszelkie działania przedsiębiorstw nastawione są na zysk. System zarządzania musi być „probiznesowy”, a więc przedsiębiorcy muszą go wdrażać dlatego, żeby firma działała sprawniej i dzięki temu zarabiała więcej. Wielu przedsiębiorców zauważa zyski płynące z posiadania systemu zgodnego z ISO 9001. Pokazują to badania przeprowadzone przez Instytut Kształcenia Menadżerów Jakości (http://ikmj.com/iso-9001-jako-podrecznik-dobrej-praktyki-zarzadzania-wyniki/).
Kiedy ISO 9001 jest wdrażana w sposób prawidłowy, zapewniający wymierne korzyści w zakresie funkcjonowania organizacji (widoczne na koncie bankowym), o liczbę certyfikatów nie będzie trzeba się już martwić.

Co sądzisz na temat spadku liczby certyfikatów ISO 9001? Napisz teraz