Każda organizacja ma swój system zarządzania jakością, wewnętrzny standard. Lepszy lub gorszy. Bardziej praktyczny lub mniej. Istniejący „na papierze” w mniejszym lub w większym stopniu. Niezależnie od cech systemu jakości, stanowi on pakiet utartych szlaków, które prowadzą do określonych celów. Istnieją dane wejściowe oraz wyjściowe. Istotne jest działanie w sposób powtarzalny, gdyż to sprzyja możliwościom zliczania kosztów i innych aspektów. Mowa o kwestiach niezbędnych w planowaniu i zarządzaniu szeroko pojętym. Ważna jest otwarta komunikacja, szczególnie wymagań klienta i celów, jakie chcemy osiągać. Tak naprawdę, mając to wszystko, jesteśmy już o krok od posiadania systemu zarządzania jakością, zgodnego z normą ISO 9001:2015. Aby poznać szczegółowe wymagania, warto po prostu sięgnąć po normę. Jest ona dostępna na stronie sklepu Polskiego Komitetu Normalizacyjnego (https://sklep.pkn.pl/pn-en-iso-9001-2015-10p.html). Powodów certyfikacji jest wiele, poniżej opisano kilka z nich.

Biznesowy mianownik

Istnieją branże, w których posiadanie certyfikatu ISO 9001:2015 jest jednym z podstawowych kryteriów, umożliwiających podjęcie współpracy. Należy do nich między innymi cała gałąź przemysłu, związania z branżą motoryzacyjną. Współpracując z firmą, która ma „ISO”, wiesz, czego się spodziewać, kiedy zapytasz o „działania korygujące”. Jako kontrahent nie odczuwasz problemów, związanych z wszechobecną rotacją pracowników. Twój biznesowy partner posiada wewnętrzne standardy obsługi oraz przetwarzania informacji. Mało tego, te standardy są regularnie oceniane i doskonalone. Ponadto, jeśli jesteś klientem certyfikowanej organizacji, w razie problemów, zawsze możesz się skontaktować z jednostką certyfikującą. Opisując dokładnie sprawę możesz poprosić o pomoc w rozwiązaniu kontrowersyjnej sytuacji.

Czego Jaś się nie nauczy…

Na pewno łatwiej jest wdrażać standardy w mniejszych organizacjach, niż w większych. Łatwiej jest później doskonalić jedną, wybraną ścieżkę, niż w dużej organizacji wybierać jedną metodykę, spośród wielu stosowanych. W dużej organizacji skala kosztów nieusystematyzowanych procesów bywa ogromna, nawet trudna do zmierzenia. Wówczas wiedza organizacji odchodzi razem z pracownikami. Prawie jakby każdy z nich zabierał ze sobą części maszyn i wyposażenia. Taka sytuacja staje się poważnym problemem. Budowanie standardów całym zespołem, w małych organizacjach, powoduje, że dobrze „skrojony” system jakości „rośnie” razem z firmą i nie uwiera. Jest jej naturalną częścią, udoskonalaną krok po kroku, jedyną w swoim rodzaju, inspirującą.

Szef na wakacjach

Zarządzanie poprzez cele, pokrywa się z procesowym podejściem zawartym w ISO 9001. Daje dużą niezależność w działaniu ludziom całej organizacji. Pracownicy, wyposażeni w SMART-ne cele oraz zasoby do ich osiągania, działają samodzielnie, realizując swoje pomysły. Dzięki temu testują różne rozwiązania, czują większą odpowiedzialność za wyniki swojej pracy. Kierownictwo posiada narzędzia do oceny efektów pracy, a tym samym do motywowania swoich ludzi i doskonalenia powierzonych obszarów. Wreszcie, szef może sobie pozwolić na nieobecność w pracy, bez poczucia, że traci kontrolę nad swoim przedsiębiorstwem. W takim przypadku certyfikacja systemu jakości jest dowodem dojrzałości istniejącego ładu wewnątrz organizacji. Natomiast wyniki auditu stają się ważną informacją zwrotną.

Wyjście z „garażu”

Aby stać się dużą organizacją, najpierw trzeba przejść przez, czasem trudny, etap bycia niewielką, rozwijającą się firmą. Wizerunek wiarygodnego kontrahenta buduje się latami, a już na starcie wzmocnić go może właśnie wdrożenie systemu zarządzania jakością. W takim przypadku certyfikat ISO 9001 staje się swego rodzaju „przepustką” do szerszego, biznesowego świata. Wykraczającego często poza granice kraju. Rozpoznawalność certyfikatu jest duża. Szczególnie wtedy, kiedy posiada on  akredytację podmiotu, będącego sygnatariuszem międzynarodowego porozumienia.

Powodów certyfikacji jest dużo więcej, niż te opisane powyżej. Ważne, że prowadzą do celu, jakim jest utrzymanie i doskonalenie systemu jakości, zorientowanego na zadowolenie klienta. Patrząc na normę ISO 9001:2015, jak na wynik pracy wielu ludzi z całego świata, można przywołać słowa Sokratesa: „Wykorzystaj czas na doskonalenie się poprzez czytanie dzieł innych ludzi, aby łatwo osiągnąć to, na co oni ciężko pracowali”.

Autorka:
Katarzyna Kaczmarska – naoczny świadek dobrych standardów i ich braku. Skutków złej jakości, a także efektu synergii. Od 2018 realizuje się w jednostce certyfikującej Swisscert, jako Prezes Zarządu. Wcześniejsza ścieżka zawodowa wiodła przez funkcje kierownika projektu, autora publikacji, trenera, ale przede wszystkim inżyniera jakości. Każda z nich dostarcza(ła) kompetencji, by zgłębiać obszar jakości w sposób kompleksowy, wielowymiarowy.